piątek, 20 września 2013

Ciąg dalszy nadrabiania zaległości ... ;)

1. Otylia Jędrzejczak na planie " Pierwszej Miłości ":

Otylia Jędrzejczak jesienią pojawi się w nowych odcinkach serialu "Pierwsza miłość". Mistrzyni olimpijska zagra samą siebie i będzie pomagać jednej z bohaterek, Nikoli (Anna Kózka) w nauce pływania.
W "Pierwszej miłości" Otylia Jędrzejczak zagra... samą siebie. Będzie uczyć pływania Nikolę (Anna Kózka). /Łukasz Telus /AKPA
To pod okiem światowej klasy zawodniczki, Nikoli uda się pokonać własne lęki i obawy przed pływaniem. Dziewczyna chce tym samym zrobić niespodziankę swojemu chłopakowi, Radkowi (Mateusz Banasiuk), przed którym ukrywa, że uczęszcza na kurs pływania.Radek robi się chorobliwie zazdrosny o jej potajemne wyjścia i prosi przyjaciela by ją śledził. Mikser (Błażej Michalski) zaczyna pomagać Nikoli, towarzyszy w zajęciach.Na basenie chłopak pozna Otylię. Zarówno Radek, jak i dziewczyna miksera, Daga (Anna Szymańczyk) podejrzewają swoich partnerów o zdradę i postanawiają przyłapać ich na gorącym uczynku. Nie obędzie się bez awantury - Daga nie rozpozna Otyli i posądzi ją o romans z Mikserem.Wydarzenia z udziałem sławnej pływaczki będzie można oglądać na antenie Polsatu już jesienią.

2. Aneta Zając: "Miałam chwile zwątpienia...":

Gdy Mikołaj Krawczyk i jego nowa partnerka gościli niemal na każdej okładce, Aneta Zając milczała... Dziś zabiera głos!
Emocje wokół Mikołaja Krawczyka, Agnieszki Włodarczyk oraz Anety Zając nieco ostygły. Bez wątpienia z tej trójki najwięcej klasy pokazała właśnie Aneta, która niemal nie udzielała na ten temat wywiadów, choć miała wiele lukratywnych propozycji ze strony kolorowej prasy:

- Owszem, miałam... Brałam wówczas głęboki oddech i za każdym razem odmawiałam. Nie czuję takiej potrzeby. Mam zasady, muszę chronić nie tylko swoją prywatność, ale i chłopców. Oni za parę lat będą to czytać. Choć przyznaję, że czasami czuję się wywoływana do tablicy - mówi aktorka w wywiadzie dla "Grazii".
Aneta milczała więc dla dobra dzieci. I ta strategia przyniosła zaskakujące rezultaty: jej dawny partner i Agnieszka Włodarczyk tak często opowiadali o swoim wyjątkowym uczuciu, że dziś są postrzegani w środowisku jako osoby, delikatnie mówiąc, niezbyt poważne:- Fakt, dzieci bardzo szybko zaczynają rozumieć, co się dzieje. Wiem, że będę musiała im to wytłumaczyć. Ale wtedy zrobię to sam na sam z nimi, a nie z całą Polską - mówi Aneta.Aktorka nie boi się też, że jej dzieci uwierzą w wersję wydarzeń, którą na łamach prasy wyznaje Mikołaj Krawczyk: - Dla mnie prawda to prawda, a kłamstwo to kłamstwo, choćby było skumulowane do etnej potęgi. Wierzę w coś takiego jak intuicja, ludzie to mają. Tylko automaty nauczysz wierszyka, każąc im wielokrotnie powtarzać tę samą zwrotkę.- Ludzie to nie automaty, a wszelkie próby tłumaczenia się przynoszą odwrotne skutki. Dziś wewnętrznie czuję, że miałam rację. Ale wcześniej miewałam słabe chwile, wiele razy wątpiłam w swoją zasadę. Pomagała mi wtedy złota myśl przyjaciela z planu: "To jest twoje życie i nie wpuszczaj do niego nikogo, oprócz najbliższych"- mówi trzymająca się swych zasad Aneta Zając.
Aneta Zając w serialu "Pierwsza miłość" /ATM Grupa S.A./ Bogdan Bogielczyk /Polsat

3."Pierwsza miłość": Znów będzie cierpiała :
Jej życie nigdy nie było usłane różami, ale najbliższe tygodnie będą naprawdę dramatyczne. Związek Majki i Huberta zostanie wystawiony na ostateczną próbę!
W 1740. odcinku Sandra (Monika Dryl) spotka się z Hubertem (Michał Czernecki). Zasugeruje mu, by jak najszybciej zapomniał o tym, że spędzili razem noc i żył dalej jakby nigdy nic. Jednak dla niego to nie będzie takie proste.

Konsekwencje...
Schultz będzie miał spore wyrzuty sumienia w stosunku do Marysi (Aneta Zając). Dlatego zastosuje wybieg i oznajmi jej, że... chce zakończyć ich znajomość. Majka będzie w szoku. Hubert w końcu pęknie i wyzna, że w chwili słabości zdradził ją z byłą żoną.W 1743. odcinku mężczyzna spotka się z Szymonem (Marcin Korcz). Zwierzy mu się, iż ma wątpliwości, czy ukochana kiedykolwiek wybaczy mu skok w bok.Wkrótce do akcji wkroczy Sandra, która spróbuje rozmówić się z Majką i skłonić ją do tego, by wybaczyła Schultzowi. Zapewni ją, że nie zamierza stawać im na drodze. Na dowód tego niebawem wyprowadzi się z Wrocławia!
Druga szansa :
Dwa miesiące później. Hubert i Marysia spróbują zapomnieć o ostatnich wydarzeniach i skupić się na odbudowaniu relacji. Wszystko zacznie się dobrze układać. Co więcej, kobieta nawet będzie podejrzewać, że... jest w ciąży z ukochanym. To tylko utwierdzi Huberta w przekonaniu, że Majka to ta jedyna, z którą chciałby spędzić resztę życia.Niestety, niebawem skończy się sielanka. Nieoczekiwanie do Wrocławia wróci Sandra. Wyjdzie na jaw, że... spodziewa się dziecka! Szokująca informacja błyskawicznie dotrze do biednej Marysi...
Zdrada Huberta wyjdzie na jaw, jednak Majka postanowi dać mu jeszcze jedną szansę. Wkrótce gorzko tego pożałuje... /ATM Grupa S.A./ Bogdan Bogielczyk /Polsat
Marysia początkowo będzie myślała, że Sandra kłamie twierdząc, iż spodziewa się dziecka Huberta. Niestety. Tym razem kobieta mówi prawdę. /ATM Grupa S.A./ Bogdan Bogielczyk /materiały prasowe

4. Agnieszka Włodarczyk oskarża! Kogo i o co?
- Wszyscy wokół próbowali zarobić na naszej miłości - stwierdziła w wywiadzie dla magazynu "Show" Agnieszka Włodarczyk, czyli Wiki z "Plebanii". Oskarżyła też producentów "Pierwszej miłości" o to, że chcieli zwiększyć oglądalność serialu jej kosztem!Agnieszka Włodarczyk udzieliła właśnie pierwszego od wielu miesięcy wywiadu. W rozmowie z dziennikarzem magazynu "Show" postanowiła... rozliczyć się z tymi wszystkimi, których obwinia o to, że chcieli ją zniszczyć jako aktorkę i kobietę, gdy wyszło na jaw, że związała się z kolegą z planu "Pierwszej miłości", który porzucił dla niej matkę swych synów-bliźniaków.- Wszyscy woków próbowali zarobić na naszej miłości i zniszczyć ją - powiedziała.- Kobiety często mszczą się na swoich byłych, wykorzystując do tego celu Boga ducha winne dzieci. Potem mówią, że dobro dziecka jest najważniejsze. To czysta hipokryzja - stwierdziła, wyraźnie "pijąc" do Anety Zając, czyli Marysi Radosz z "Pierwszej miłości".Przypomnijmy, że Aneta związana była z Mikołajem Krawczykiem, zanim ten zakochał się po uszy w Agnieszce. Pikanterii całej tej sprawie dodawał fakt, że cała trójka spotykała się na planie jednego serialu! Agnieszka Włodarczyk twierdzi, że producenci "Pierwszej miłości" starali się wykorzystać życie prywatne jej, Mikołaja i Anety do promocji serialu, a konkretnie do podbicia jego oglądalności.- Czasami jest potrzebny dodatkowy PR dla zwiększenia oglądalności. Robi się to często kosztem dobrego imienia aktorów i ich życia prywatnego. Dopóki słupki oglądalności serialu, którego nazwy nie wymienię, będą się wahać, prawdopodobnie moje życie osobiste będzie szeroko komentowane - stwierdziła w wywiadzie dla "Show".Od Agnieszki dostało się także pismom i portalom piszącym o niej i Mikołaju. Aktorka stwierdziła, że mediom opłaca się po prostu publikować kłamstwa na jej temat... Zasugerowała wręcz, że plotki o niej zwiększają sprzedaż pism, a magazyny z jej zdjęciem na okładce osiągają rekordowe nakłady!
Agnieszka Włodarczyk z Mikołajem Krawczykiem /Agencja W. Impact

5. Piękne panie na czerwonym dywanie :
Prawie wszystkie aktorki, które jesienią zobaczymy w serialach Telewizji Polsat, stawiły się w czwartkowy wieczór w warszawskiej Endorfinie, by do białego rana świętować start nowej ramówki stacji. Kto pozował do zdjęć na czerwonym dywanie? Która gwiazda wyglądała najlepiej? Zobaczcie i oceńcie sami!
Która gwiazda wyglądała najlepiej? Zobaczcie i oceńcie sami! /Agencja W. Impact
Pełna wdzięku Aneta Zając, czyli Marysia Radosz z "Pierwszej miłości", czy jej starsza koleżanka z planu - zjawiskowo wyglądająca Grażyna Wolszczak, czyli serialowa Grażyna Weksler?
A może seksowna Aleksandra Zienkiewicz, czyli Kinga Żukowska, czy elegancka Urszula Dębska, czyli Sabina Weksler? Jedno jest pewne - tak pięknej ekipy, jaka na "Wieczorze z Gwiazdami Polsatu" reprezentowała "Pierwszą miłość", nie ma żaden inny polski serial!
Sprawiedliwość trzeba też oddać aktorkom z nowej produkcji "2XL", które na czerwonym dywanie prezentowały się równie pięknie, choć pięknie... inaczej, bo w rozmiarze XXL.

Elżbieta Romanowska i Edyta Jungowska, czyli Agata Dec i Laura Zabawska, wybrały na "Wieczór z Gwiazdami" czarne, bardzo skromne kreacje i wyglądały na znacznie szczuplejsze od postaci, w które się wcielają w serialu o kobietach wiecznie walczących z nadwagą, a w barwach którego do zdjęć pozowały też na tzw. ściance Ewa Kaim i Natalia Klimas, czyli Bożena i Ewa.
Drugi z nowych seriali Telewizji Polsat - "To nie koniec świata!" - reprezentowały m.in. bardzo seksownie wyglądająca w czarnych, skórzanych krótkich spodenkach Karolina Gorczyca, czyli Anka, przebrana za nastolatkę Dorota Pomykała, czyli Halina, jak zwykle oryginalna Ada Fijał, czyli Kamila, oraz Magdalena Lamparska, czyli Ulka, w małej czarnej.
Magdalena Lamparska wciąż będzie tej jesieni pojawiać się na antenie Telewizji Polsat w recepcji "Hotelu 52", którego najpiękniejszą "wizytówką" na czwartkowej imprezie ramówkowej była wyglądająca jak hollywoodzka gwiazda Klaudia Halejcio, czyli serialowa Sara.
Na czerwonym dywanie nie mogło też zabraknąć Magdaleny Stużyńskiej, czyli pokojówki Joli, oraz wcielającej się w nową postać - dawną miłość Tomasza - Weroniki Rosati.

Trudno wymienić wszystkie panie, które w czwartek wieczorem zadały szyku na czerwonym dywanie w stołecznej Endorfinie. Zajrzyjcie do naszej galerii - znajdziecie tam zdjęcia większości aktorek, które uświetniły swą obecnością "Wieczór z Gwiazdami Polsatu". Która według Was prezentowała się najlepiej?

6.
"Pierwsza miłość": Jego Artur to romantyk :
Bohater, którego Łukasz Płoszajski gra w "Pierwszej miłości", nieustannie otoczony jest kobietami. Był już żonaty, ma córkę i nadal romansuje. Podrywacz z niego? A może ciągle czeka na prawdziwe uczucie?
Stara miłość nie rdzewieje - mówi polskie porzekadło. Artur, mimo że był już w różnych związkach, zawsze jest blisko Kingi.- Bo ją kocha. Byli ze sobą kiedyś, dobrze zna jej zalety, wady. Mogą na siebie liczyć. Jak pokazało życie, zawsze stawała za nim murem. Mają ze sobą wiele wspólnego: podobne charaktery, temperamenty. Łączy ich przyjaźń, która podparta jest pięknym uczuciem. Myślę, że Kinga też myśli o Arturze, ale boi się tego związku. On jednak wierzy, że ją odzyska i będą znów razem.
Rozumiem, że Andżelika nie zna jego planów?
- Gdyby tak było, pewnie by się rozstali. Andżelika jest piękna, błyskotliwa, ma wszelkie atuty, żeby być szczęśliwą w związku, ale należy do przebiegłych kobiet. Chce się dobrze w życiu ustawić. Imponują jej faceci z kasą. Artur ma pieniądze, ale jeśli jego partnerka znajdzie kogoś, kto będzie dysponował większym portfelem, zmieni obiekt zainteresowania.
Co tam spekulować na temat spraw, które mogą się wydarzyć, a nie muszą. Są ważniejsze - choroba Artura. Znajdzie się w szpitalu.
- To przez jego głupotę i brak wyobraźni. Wziął kokainę. Co prawda był to epizod, ale w przypadku, kiedy ma się jedną nerkę, trzeba szczególnie dbać o swoje zdrowie, a mój bohater to lekceważy.
A co u Pana?
- Spędziłem z rodziną dwa tygodnie w Turcji. Było fantastycznie, ale trzeba było wrócić do pracy. Nie narzekam, ponieważ lubię swój zawód. Pracuję na planie "Pierwszej miłości", miałem też kilka dni zdjęciowych do serialu telewizji Polsat "2XL".
Jak się ma Mikołaj?
- Świetnie. Skończył dwa i pół roku, mówi pełnymi zdaniami, śpiewa. Uwielbia klocki, ale najbardziej interesują go samochody. Ma taki na akumulator. Ostatnio, wsiadł do swojego auta, przejechał nim przez całe osiedle i postawił przed piaskownicą. Wyszedł, pobawił się chwilę, po czym wsiadł do swojego samochodu i wróciliśmy do domu. We wrześniu idzie do przedszkola i coś mi się zdaje, że będzie sam dojeżdżał.






























poniedziałek, 2 września 2013

Aneta Zając: Na wszystkich dziadków mogę liczyć ...

Aneta Zając, czyli Marysia z "Pierwszej miłości" to wyjątkowo zapracowana mama bliźniaków. Na szczęście aktorka może liczyć na pomoc rodziców swoich i... Mikołaja Krawczyka!
Jaką mamą jest Aneta Zając? - Trudno mi to samej ocenić- mówi aktorka w wywiadzie dla magazynu "Grazia". - Synowie będą mogli to zrobić za kilka lat, gdy podrosną. Staram się robić wszystko jak najlepiej. Chcę, żeby mieli normalne dzieciństwo, na wiele im pozwalam, a to wiąże się z tym, że chodzą z poobijanymi kolanami.
- Już wiem, że jak jest kałuża, to trzeba dać im w nią wejść i już. Są uparci, a ja z tym nie walczę. Nie chcę im odbierać radości. Rolą mamy jest, by to wszystko ogarnąć. Za rok dopiero pójdą do przedszkola, a teraz cały czas mają wakacjei mogą szaleć w komfortowych warunkach.
Na szczęście Aneta nigdy nie narzeka na nadmiar obowiązków:- Nie jest tak źle, mogę liczyć na wszystkich dziadków. Zawsze- podkreśla gwiazda Polsatu. - Chłopcy są przeszczęśliwi, bo pod tym względem dostają wiele miłości i superwychowanie.
Rodzina Anety pomaga też zorganizować wyjazdy wakacyjne: - Na wakacjach byliśmy w tym roku nad polskim morzem, na Mazurach i dwa tygodnie we Wrocławiu z ciocią i wujkiem. W sierpniu planujemy kolejny wypad nad morze - wylicza Aneta Zając. - Jest dobrze, naprawdę. Mam też przyjaciół, którzy mnie wspierają.
Aneta nie dodała tylko, czy może liczyć na wsparcie ojca swoich dzieci oraz... czy zajęty pielęgnowaniem miłości do Agnieszki Włodarczyk, Mikołaj znajdzie choć dzień czy dwa by zabrać swoich synów choćby na krótką wycieczkę... Cóż, widocznie pewne sprawy lepiej przemilczeć!
Aneta Zając /Jaroslaw Antoniak /MWMedia

"Pierwsza miłość": To więcej niż przyjaźń?!


Kinga, którą Aleksandra Zienkiewicz gra w serialu, związana jest z Adamem. Chłopak obiecuje, że się zmieni, ale słowa nie dotrzymuje. A Artur, który jest obok, ciągle na nią czeka...
Czy w sercu Kingi jest miejsce dla Artura?
- To, co moja bohaterka czuje do Artura, jest czymś głęboko skrywanym. Czy to jest miłość? Trudno powiedzieć. Niby jest jej obojętne z kim się on spotyka, natomiast gdy pojawia się na horyzoncie kobieta, która mogłaby być dla niej jakimś zagrożeniem, czuje się niepewnie.
- Jakiś czas temu zaprzyjaźniła się z jedną z dziewczyn Artura, Bereniką. Wszystko było w porządku do momentu, gdy oboje stanęli na ślubnym kobiercu. Wtedy drgnęło coś w sercu Kingi, bo pomyślała, że to ona mogła stać w tym miejscu. Może rzeczywiście to coś więcej, niż tylko przyjaźń.
Serial "Pierwsza miłość" ma wielu fanów. Spotyka ich Pani?
- Spotkałam chłopaka, który zajmuje się muzyką heavy metalową. Anarchia, długie włosy, krzyże, łańcuchy. Swoim wyglądem budził respekt. Przywitał mnie serdecznie, chwilę pogadaliśmy. Natomiast, większym szokiem było dla mnie to, jak dużą wagę podczas oglądania serialu, przywiązują fani do detali. Jakiś czas temu odpoczywałam nad morzem.
- Krótkie włosy, które ścięłam na potrzeby serialu, zero makijażu. Ludzie i tak rozpoznawali we mnie Kingę. Najdziwniejsze było to, że pewien mężczyzna poznał mnie po biżuterii, a konkretnie po pierścionku.
Zaczynała Pani grać jako młode dziewczę, teraz jest Pani mamą i nadal tak samo wygląda.
- Dziękuję. Dużą wagę przywiązuję do zdrowego trybu życia. Odpowiednio się odżywiam. Zakochałam się w sporcie! Ćwiczę regularnie, wtedy widać efekty. Nawet wejście kilka razy w ciągu dnia na 4. piętro, co w moim przypadku ze względu na malucha często się zdarza, jest już wysiłkiem. Do sportu garnie się też moje maleństwo. Skaczemy razem, robimy przysiady, brzuszki. Do tego spacer z psem, zakupy.
Pani i serialowy Artur, Łukasz Płoszajski, jesteście rodzicami. Rozmawiacie o swoich dzieciach?
- Często. Łukasz ma trochę starsze dziecko od mojego. Wymieniamy się doświadczeniami, chwalimy ich sukcesami, żartujemy z ich zabawnych powiedzonek... 
Artur (Łukasz Płoszajski) i Kinga (Aleksandra Zienkiewicz). /ATM Grupa S.A./ Bogdan Bogielczyk /materiały prasowe

Hej kochani !!! Po miesiącu nieobecności powracam i ... nadrabiam zaległości ... ;***


Sąd ureguluje jego kontakty z synami!

Kiedy kilka miesięcy temu Aneta Zając, czyli Marysia Radosz z "Pierwszej miłości", podała ojca swych synów do sądu o alimenty, nie przypuszczała, że były ukochany odpłaci jej pięknym za nadobne i także wezwie ją przed oblicze Temidy!
Mikołaj Krawczyk /Agencja W. Impact
Mikołaj Krawczyk, czyli Łukasz z "Przyjaciółek", po rozstaniu z Anetą Zając, którą porzucił dla ich wspólnej koleżanki z planu "Pierwszej miłości" - Agnieszki Włodarczyk, czyli serialowej Anny Bilewskiej - bardzo rzadko spotyka się z synami. Nie dlatego, że nie chce ich widywać, ale dlatego, że wciąż nie uregulował z mamą 3-letnich bliźniaków sprawy kontaktów z dziećmi... Mikołaj nigdy nie pogodził się z tym, że Aneta nie pozwala mu spotykać się z Michałem i Robertem zawsze, gdy tego chce! W końcu postanowił zwrócić się o pomoc w tej sprawie do sądu.Kilka dni temu na wniosek Mikołaja Krawczyka na wokandę warszawskiego sądu rodzinnego trafiła sprawa o uregulowanie wszystkich kwestii związanych z jego kontaktami z dziećmi. Jak informuje jeden z dwutygodników, pierwsza rozprawa nie przyniosła rozstrzygnięcia sporu pomiędzy Mikołajem i Anetą. Byli partnerzy spotkają się przed obliczem sędziego ponownie dopiero w październiku! Mikołaj Krawczyk będzie więc musiał jeszcze trochę poczekać, by zabrać synów na spacer, pokazać im swój nowy dom i przedstawić ich Agnieszce Włodarczyk, z którą teraz dzieli życie. Na razie aktor może spotykać się z Michałem i Robertem w mieszkaniu Anety Zając tylko w wyznaczonych przez mamę chłopców terminach i to wyłącznie pod czujnym okiem ekspartnerki lub swych niedoszłych teściów!Podobno na porozumienie z Anetą w sprawie opieki nad synami Mikołaj raczej nie może liczyć i jedyne, co mu pozostało, to oczekiwanie na orzeczenie sądu, a to najprawdopodobniej wcale nie zostanie wydane szybko...






niedziela, 11 sierpnia 2013

Ola w nowej fryzurze - zdjęcia ;)

Ola od zawsze kojażona byla ze zwykłą szarom myszkom. Czy zmiana fryzury pszez Dominikę wpłynie równiez na charakter jej postaci??? Czy ola ról wkońcu pokaże pazur ?? mam nadzieję ;) a wy jak uważacie Dominice lepiej w lokach, czy w krótkich ...

czwartek, 8 sierpnia 2013

Jesienią w „Pierwszej miłości” .....


Czy wrześniowe odcinki ”Pierwszej miłości” przyniosą przełom w śledztwie w sprawie śmierci Igora (Rafał Mohr)? A intrygi, której ofiarą padła rodzina Żukowskich oraz ich przyjaciele? Co naprawdę wydarzyło się feralnej nocy, którą Marysia (Aneta Zając) spędziła z Szymonem (Marcin Korcz)?
Śledztwo w sprawie morderstwa Igora trwa już kilka tygodniu i najwyraźniej utknęło w miejscu. Kto zabił męża Sabiny (Urszula Dębska)? W kręgu podejrzeń są Grzegorz (Jan Jankowski), Radek (Mateusz Banasiuk) i ojciec dziewczyny Karol (Karol Strasburger).
W życiu Sabiny sporo nowych zmian. Pojawi się w nim jej przyrodnia siostra Agata (Aleksandra Kisio). Czy wsparcie bliskich i Natana (Krzysztof Kwiatkowski) pomoże dziewczynie wyjść z traumy po śmierci ukochanego? Na pewno będzie mogła liczyć na pracę. Sabina odświeży między innymi swój salon mody.
Intrygę przeciwko Kindze Żukowskiej i jej bliskim uknują Beata (Katarzyna Ankudowicz) siostra Adama (Marcin Krajewski) i jej mąż Filip (Jakub Mazurek). Efekty ich działań zatoczą bardzo szeroki krąg. Kinga będzie podejrzewać, że wraz z siostrą spiskował Adam. W pościgu za oszustami Żukowscy ruszą do Krakowa, gdzie ekipa zrealizowała malownicze zdjęcia. Ofiarami oszustwa Beaty i Filipa będą nie tylko Żukowscy, którzy stracą spore oszczędności. Dużo większe straty poniosą Marysia, Szymon i Hubert (Michał Czernecki). Okaże się, że chciwość Beaty i Filipa zniszczy ich życie. Czy uda się je odbudować?
Otylia Jędrzejczak, foto: ATM GrupaDla przeciwwagi widzów czeka też komediowy wątek pomyłek z udziałem Otylii Jędrzejczak. Mistrzyni olimpijska będzie uczyć Nikolę (Anna Kózka) pływać. Wesoło będzie również w Wadlewie, gdzie odbędą się wybory na najładniejszą wieś w powiecie. Wadlewscy panowie – Roman (Lech Dyblik), Seweryn (Mirosław Kropielnicki) i Wojtek (Piotr Głowacki) wyjadą do sanatorium w Lądku Zdroju. Z kolei do wsi sprowadzi się Paulina – w tej roli – Julia Pogrebińska, nowa pani weterynarz, która do tej pory żyła życiem wielkomiejskiej panny. Z pewnością wszystkie te perypetie bohaterów dostarczą widzom wielu emocji.
Nowe odcinki już wkrótce na antenie Polsatu (pon.-pt. godz. 18).

​"Pierwsza miłość": Sandra zawsze spada na cztery łapy!


Bohaterka Moniki Dryl, Sandra, to kobieta toksyczna. Lubi intrygi i sprawianie kłopotów innym. Prywatnie aktorka jest jej całkowitym przeciwieństwem. Dla niej najważniejsza jest rodzina. Nam zdecydowała się opowiedzieć o niezwykłej więzi, jaka łączy ją z synkiem.
– Antek to mój najukochańszy przyjaciel – wyznaje aktorka. – Pasjonuje go to, co robię i potrafi się w tym świetnie odnaleźć. /ATM Grupa S.A. /materiały prasowe
Czy ciężko jest być mamą-aktorką?
- Ma to dobre i złe strony. Gdy muszę wyjechać do pracy gdzieś dalej i nie mogę zabrać ze sobą synka, bywa to bolesne. Ale większość czasu mogę spędzać z nim. Na zdjęcia do "Pierwszej miłości", które kręcimy we Wrocławiu, zawsze jeżdżę z Antkiem. Towarzyszy mi też podczas prób z moim zespołem i w teatrze.
Nie przeszkadza Pani dziecko w pracy?
- Mój syn mimo to, że ma dopiero 4 lata, ma świadomość tego, że nawet gdy tańczę, śpiewam czy wygłupiam się na scenie, to nadal jestem w pracy. Ostatnio staliśmy w korku i zapytał mnie, gdzie jadą ci wszyscy ludzie. Odpowiedziałam, że niektórzy pewnie jadą do pracy, inni do szkoły, a inni już są w pracy, bo są kierowcami. Antek zdziwiony odparł: - To jest praca? To oni nie tańczą i nie śpiewają? (śmiech).
A Pani jako aktorka śpiewająca, często podśpiewuje w domu?
- Tak, często uczę się tekstów piosenek, na przykład przy gotowaniu. Mój syn bardzo się w to angażuje. Jakiś czas temu przygotowywałam się do koncertu, a on ustawił krzesła w kuchni, przykrył je kocem i powiedział, że przygotował dla mnie scenę (śmiech). Poza tym bardzo dużo nucę, robię to non stop. Traktuję to jako formę wyrzucenia z siebie stresu. Przez to, że cały czas przebywam z synem, zauważyłam, że on też wciąż coś nuci.
Chętnie Pani gotuje mając u swego boku restauratora?
- Muszę przyznać, że nie należę do grona osób, które szczególnie lubią gotować. Gdy się za to zabieram, wchodzę do kuchni rano, żeby zrobić śniadanie, a wychodzę dopiero, gdy kończę kolację. Moje kucharzenie to naprawdę wielka ceremonia, więc jeśli chcemy z moimi najbliższymi spędzić trochę czasu wspólnie, to idziemy do restauracji.
Ma Pani słabość do Nowego Jorku. Co Panią w nim urzekło?
- Nowy Jork kocha się albo się go nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie, głównie ze względu na panującą tam niesamowitą energię. Studiowałam w tym mieście i swego czasu Nowy Jork uratował mi życie. W Polsce częściej czuję, że grzęznę. Za to tam coś mnie zawsze wypycha ku górze. W Nowym Jorku czuję się, jakbym włożyła okulary HD - wszystko widzi się ostrzej, czuje się mocniej, wszystko jest prostsze.
Jest Pani typową dziewczyną z miasta?
- Chyba tak. Od paru lat mieszkam na obrzeżach Warszawy, w pięknym domu z ogrodem i jest fantastycznie, a jednak dziecko zapisałam do przedszkola bliżej centrum. Mamy problemy z dojazdem, ale zawsze gdy zawożę tam Antka, czuję się jak u siebie. Robię sobie szybki wypad na kawę lub przechadzam się zatłoczonymi ulicami, bardzo to lubię. Śmieję się, że jestem jeszcze za młoda na wieś. Może kiedyś przyjdzie ten moment. Mamy też takie nieśmiałe plany, aby na emeryturę wyjechać gdzieś za granicę.
Co wydarzy się w "Pierwszej miłości" po wakacjach? Uwaga, spoilery!
Pod koniec ubiegłego sezonu Hubert (Michał Czernecki),  ukochany Marysi (Aneta Zając), zdradził ją ze swoją byłą żoną - Sandrą (Monika Dryl). Czy Majka będzie umiała wybaczyć mu ten czyn?  - Z pewnością nie jest to miła sytuacja dla mojej bohaterki, ale mimo wszystko będzie ona próbowała uratować ten związek. Da Hubertowi drugą szansę, bo czuje, że jest to osoba, która na to zasługuje. Co z tego wyniknie? To się okaże - powiedziała Aneta Zając, czyli serialowa Marysia Radosz.
Jednak przebiegła Sandra tak łatwo nie da za wygraną i sporo namiesza w kolejnym sezonie. - W nowych odcinkach moją bohaterkę czeka wiele intensywnych spotkań z Marysią, Hubertem i Szymonem (Marcin Korcz). Każdy z nich będzie miał swój pomysł na to, co zrobić z Sandrą i jak sprawić, żeby jej obecność w ich życiu była jak najmniej uciążliwa. Sandra będzie osaczona, w ogniu pytań, ale poradzi sobie, bo jest jak kot, który zawsze spada na cztery łapy - przyznała Monika Dryl.