Hubert jest w podróży służbowej poza Wrocławiem. Pod jego nieobecność Marysia nadgania w domu papierkowe zaległości z pracy przy lampce wina. Spokojnie zapowiadający się wieczór pokrzyżuje jej jednak nagłe pojawienie się nieproszonych gości. W odwiedziny wpadną kompletnie pijani Szymon i Filip. Następnego dnia rano, Majka budzi się w pełni roznegliżowana w łóżku. Na stoliku stoją dwa kieliszki po winie. Do domu wraca rozradowany, stęskniony Hubert.Beata wraca do domu z wynikami Filipa. Od progu zalewa się łzami, gdyż u lekarza dowiedziała się, że tak wielkie tętniaki jakie ma chory, można zoperować jedynie w Kanadzie. Czy Filip z tego wyjdzie?
Choroba zmienia również Filipa, który swoim zachowaniem próbuje odkupić winy za całe zło, które wyrządził innym. Oddaje Hubertowi pieniądze za zlecenie, które dla niego zorganizował. Przy pierwszej okazji, nie wytrzymuje i zwierza się ze swoich problemów zdrowotnych…
Aha i jeszcze jedno dzisiaj urodziny obchodzi Aneta Zając (Marysia) Piszcie w komach, czego życzycie naszej jubilatce !!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz